Terlikowski odpowiada abp. Gądeckiemu ws. uchodźców. "Bezpieczeństwo narodowe to dobro konkretnych osób"

Dodano:
Tomasz Terlikowski, b. red. naczelny Tv Republika i publicysta "Do Rzeczy" Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Czy opinię, że bezpieczeństwo uchodźcy jest ważniejsze, niż bezpieczeństwo narodowe (czyli nasze bezpieczeństwo) arcybiskup powtórzy w oczy rodzicom, którzy z rąk osób podających się za uchodźców, których wpuszczono do Europy wraz z falą uchodźców, stracili dzieci czy rodziców? – pyta Tomasz Terlikowski.

– W podejmowaniu kwestii uchodźców ubiegających się o azyl, najważniejszym punktem odniesienia nie może być interes państwa czy bezpieczeństwo narodowe, lecz tylko człowiek – oświadczył na konferencji prasowej abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu Polski. Z wypowiedzią hierarchy polemizuje Tomasz Terlikowski, który we wpisie zamieszczonym na portalu społecznościowym podkreśla, że trudno przyznać mu rację w tej kwestii.

Terlikowski: Brak bezpieczeństwa ma konkretne oblicza...

Publicysta podkreśla, że bardzo łatwo jest formułować ogólne prawdy, że dobro konkretnego uchodźcy liczy się bardziej niż jakieś ogólne bezpieczeństwo narodowe. "Tyle, że pod tym terminem kryje się dobro konkretnych osób. Bezpieczeństwo narodowe to także to, że - dzięki temu, że nie ściągaliśmy migrantów przez ostatnie pół wieku, i nie wpuściliśmy tzw. uchodźców (z których przynajmniej część, czego nikt nie ukrywa, to regularni terroryści z ISIS) nie mamy zamachów na jarmarki bożonarodzeniowe, nikt nas nie atakuje, a polskie kobiety nie są molestowane i gwałcone podczas zabaw sylwestrowych. To jest właśnie to bezpieczeństwo" – tłumaczy.

Terlikowski dodaje, że brak tego bezpieczeństwa ma bardzo konkretne oblicza. A są to oblicza zamordowanych na koncercie nastolatków, rozjechanych przez terrorystów przechodniów, ofiar podłożonych bomb, zgwałconych kobiet. "I nie jest prawdą, z punktu widzenia chrześcijaństwa, że ich życie jest mniej istotne niż, niż życie migrantów czy uchodźców" – wskazuje.

Terlikowski: Ryzykować można swoim życiem, a nie życiem innych

Tomasz Terlikowski przypomina arcybiskupowi Gądeckiemu, że ryzykować można własnym życiem i bezpieczeństwem, ale nie życiem i bezpieczeństwem innych ludzi. "Jako mężczyzna mogę ryzykować własnym życiem, ale nie mam prawa ryzykować życiem mojej rodziny, moich bliskich (chyba, że jest to także ich wybór). I podobnie politycy mają chronić swoich obywateli, robić wszystko, by byli oni bezpieczni, a nie - w imię altruizmu (który jest postawą jednostki, a nie społeczeństwa) narażać ich na poważne zagrożenie" – pisze publicysta.

Na koniec Terlikowski zwraca się do arcybiskupa z pytaniem. "Czy opinię, że bezpieczeństwo uchodźcy jest ważniejsze, niż bezpieczeństwo narodowe (czyli nasze bezpieczeństwo) arcybiskup powtórzy w oczy rodzicom, którzy z rąk osób podających się za uchodźców, których wpuszczono do Europy wraz z falą uchodźców, stracili dzieci czy rodziców?" – napisał do abp. Gądeckiego. "Czy ich dobro jest mniej ważne, niż dobro uchodźców?" – dodał.

Źródło: Facebook
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...